Okiem Agenta stacjonarnego: czy porównywarki ubezpieczeń uprzykrzyły, czy polepszyły stosunki klientów z agentami stacjonarnymi?

Rozwój nowoczesnych technologii ma swoje plusy i minusy. Jeszcze parę lat temu niedostępne możliwości, stały się dzisiaj czymś powszechnym i osiągalnym dla wszystkich. Jednak to, co niektórym ułatwia życie, innym może trochę je uprzykrzyć i utrudnić. W tym wypadku chodzi przede wszystkim o agentów ubezpieczeniowych, którzy sprzedają ubezpieczenie OC.


Polacy mają to do siebie, że w ciągu kilku minut mogą stać się specjalistami z dowolnej dziedziny – wystarczy, by przeczytali kilka zdań na określony temat i od razu wiedzą wszystko najlepiej. Wygłaszając swoje złote myśli i mądrości, bardzo często nie liczą się z tym, że ktoś posiada większe doświadczenie w określonym temacie. Takie nasze zdolności sprawiają, że w niektórych dziedzinach łatwo jest uprzykrzyć życie prawdziwym specjalistom. Rzecz wygląda podobnie w branży ubezpieczeń, gdzie jeszcze kilka lat temu dostęp do takich informacji, jak ceny świadczeń dostępne były agentom ubezpieczeniowym, którzy przekazywali pozyskane informacje swoim klientom. Dzisiaj taki przywilej, dzięki różnym porównywarkom dostępnym w różnych serwisach internetowych, mają wszyscy. Jak to zmieniło życie agentów? Czy wpłynęło na relacje klient-agent?


Nic nie jest tylko białe i tylko czarne

Agenci ubezpieczeniowi nie mają łatwego życia – branża ubezpieczeń nie jest prosta, a od samych agentów wymaga pełnego zaangażowania. Agenci od ubezpieczeń komunikacyjnych sprzedają m.in. ubezpieczenie OC, AC, Assistance i NNW. Mogą oni oferować produkty jednego ubezpieczyciela albo kilku lub kilkunastu. Jeszcze kilkanaście lat temu, tylko oni mieli dostęp do specjalnego oprogramowania, które porównywało oferty sprzedawcy lub sprzedawców. Obecnie, każdy zupełnie za darmo może porównać sobie dostępne ubezpieczenia, co w znacznym stopniu utrudnia życia agentów ubezpieczeniowych.

Trudności polegają przede wszystkim na tym, że większość posiadaczy samochodów stało się „ekspertami” w ubezpieczeniach komunikacyjnych. I nie tylko rezygnują z usług profesjonalnych agentów, ale także potrafią podważyć ich kompetencje. Bardzo często osoby sprawdzające ubezpieczenie OC w porównywarkach nie sprawdzają, czy oferty przedstawione w aplikacji są aktualne, i czy odpowiadają rzeczywistym produktom oferowanym przez towarzystwa. Z tego też powodu bardzo często wybucha najwięcej konfliktów między agentami a klientami. Gdy agent znajdzie ofertę i zawrze umowę z właścicielem, zdarza się tak, że klient po kilku dniach przychodzi z pretensjami, że za pomocą jakiejś porównywarki znalazł atrakcyjniejszą ofertę. Gdy przychodzi jednak do weryfikacji oferty, czasami zdarza się tak, że jest ona nieaktualna, czego wcześniej klient nie sprawdził.

Ponadto agentom zarzuca się również brak bezstronności i znajdowanie droższych ofert, gdyż w ten sposób ich prowizja będzie wyższa. Korzystając z porównywarek klienci wierzą, że są one źródłem obiektywnych informacji i z tego powodu czasami zarzucają agentom nierzetelność i naciąganie klientów. Jedną z takich  porównywarek gdzie można obliczyć ubezpieczenie OC – rankomat.pl .

Jednak oprócz minusów są także plusy. Dzięki takim porównywarkom i ich ogólnej dostępności wzrosła wiedza kierowców na temat ubezpieczeń. I w przypadku rozmowy z agentem są prawie równorzędnymi partnerami w dyskusji. Rzadko kiedy zdarza się, że kierowcy mylą ubezpieczenie OC z AC – co jeszcze kilka lat temu było to zupełnie powszechnym zjawiskiem.


Jak to w życiu bywa wszystko ma swoje plusy i minusy. Chociaż agenci ubezpieczeniowi mogą narzekać na niektóre aspekty związane z korzystaniem przez klientów z porównywarek, to nie mogą zaprzeczyć, że oprócz minusów są też i plusy.