Szkoda osobowa. Kryje się często pod nią szok powypadkowy, odniesione rany oraz długi okres rehabilitacji. Warto wiedzieć, od jakiego momentu należne są także odsetki od świadczeń ubezpieczeniowych z jej tytułu.
Kiedy w wyniku wypadku dochodzi do szkody osobowej, osoba poszkodowana może ubiegać się o tzw. zadośćuczynienie z ubezpieczenia OC sprawcy. Z tytułu ubezpieczenia OC kierowcy przysługuje poszkodowanemu jednorazowe odszkodowanie, ale również renta w celu zaspokojenia zwiększonych potrzeb życiowych poszkodowanego (np. koszty leczenia i rehabilitacji) oraz renta uzupełniająca (kiedy poszkodowany nie może w czasie leczenia wykonywać pracy zarobkowej).
Ostateczną wysokość roszczeń o odszkodowanie ustala się na podstawie kilku elementów:
1. wszelkie koszty związane z leczeniem urazu,
2. jeżeli uraz okaże się trwały – może to być świadczenie okresowe, czyli renta,
3. zadośćuczynienie, czyli finansowe wyrównanie (kompensata) cierpień, które osoba poszkodowana przeżyła wskutek spowodowanego wypadku.
Na cierpienia te składa się nie tylko ból fizyczny, lecz także dyskomfort psychiczny, spowodowany na przykład niemożnością poruszania się, trwałym oszpeceniem czy koniecznością zmiany dotychczasowych planów życiowych.
Na odszkodowanie będą składały się również odsetki. W przypadku zwrotu kosztów leczenia czy rehabilitacji naliczane są one od następnego dnia po dokonaniu danego wydatku. Natomiast jeżeli chodzi o rentę, to odsetki naliczane są od następnego dnia po dniu, w którym zgodnie z umową (bądĽ wyrokiem sądu) miały być zapłacone.
Kiedy odsetki?
Od kiedy jednak można naliczać odsetki od zadośćuczynienia?
Okazuje się, że jest kilka możliwości. Po pierwsze: Z logicznego punktu widzenia można by sadzić, że naliczanie odsetek powinno biec od dnia, kiedy nastąpił wypadek i powstała szkoda osobowa, ponieważ od tego dnia, zgodnie z istniejącym prawem, osoba poszkodowana nabywa prawo do zadośćuczynienia. Jednakże, byłoby to niesprawiedliwe względem sprawcy, bo jak wymagać od niego, by płacił odsetki od zobowiązania, którego wysokości w dniu szkody nie tylko nie znał, ale nawet nie wiedział, że powstanie. Poszkodowany bowiem ma prawo, lecz nie ma obowiązku wystąpienia o zadośćuczynienie.
Po drugie można naliczyć odsetki od dnia, w którym osoba poszkodowana zgłosiła swoje roszczenie sprawcy. A po trzecie kolejną ewentualną datą początkową dla naliczania odsetek może być wyrok sądu, w którym ostatecznie stwierdza się wysokość zadośćuczynienia i odpowiednio ustala odszkodowanie.
Ostatnio pojawiło się orzeczenie przechylające szalę na korzyść drugiej możliwości. Sąd Apelacyjny w Białymstoku, w wyroku z 12 paĽdziernika 1999 roku (nr Sygn. I ACa 318/99) stwierdził, że ?Obowiązek zaspokojenia zadośćuczynienia z tytułu uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia (…) staje się wymagalny z chwilą wezwania dłużnika do zapłaty? i od tego momentu dłużnik może też zacząć naliczać odsetki.
Jeżeli zdarzy się nam wypadek, w którym to my jesteśmy sprawcami szkody osobowej i poszkodowany żąda od nas zadośćuczynienia, musimy liczyć się z faktem, iż oprócz kwoty zadośćuczynienia znajdą się też skrupulatnie naliczone odsetki od szkody osobowej. Warto więc wcześniej zabezpieczyć się odpowiednim ubezpieczeniem od odpowiedzialności cywilnej, by ciężar takich obciążeń finansowych wzięło na nas towarzystwo ubezpieczeniowe. Tak wiec dobra polisa OC będzie dla nas zabezpieczeniem w razie takich zdarzeń losowych.